Kilkadziesiąt minut trwała akcja ratownicza, podczas której dwaj funkcjonariusze Straży Miejskiej w Dębicy i pracownik Zakładu Usług Miejskich uratowali tonącego w Wisłoce psa.
Do zdarzenia doszło 16 kwietnia w godzinach popołudniowych. Około godziny 17.00 mieszkaniec Dębicy zgłosił Straży Miejskiej, że w Wisłoce w pobliżu ulicy Malinowej topi się pies, który o własnych siłach nie może wyjść na brzeg. Na miejsce zdarzenia udali się strażnicy miejscy st. insp. Sławomir Grab i mł. secj. Paweł Bryś oraz pracownik Zakładu Usług Miejskich Waldemar Drąg, którym po kilkudziesięciu minutach udało się wyciągnąć psa rasy golden retriever z koryta rzeki.
– Pies o własnych siłach nie był w stanie wyjść z rzeki, ponieważ brzeg w tym miejscu był bardzo wysoki, a zwierzę najprawdopodobniej po kilkudziesięciu minutach w zimnej wodzie było już w stanie hipotermii – mówi st. insp. Sławomir Grab.
Po odratowaniu pies został przewieziony przez pracownika ZUM do przytuliska w Dębicy działającego przy ul. Ratuszowej 12. Pies jak się okazało już sędziwego wieku, mający problemy z chodzeniem, po czterech dniach został odebrany z przytuliska przez właściciela.