Pijany uciekał tirem i zajeżdżał drogę radiowozom

W nocy z 3 na 4 stycznia br. brzosteccy policjanci prowadzili pościg za kierowcą ciężarowego volvo, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Zawadce Brzosteckiej. Współdziałanie z jasielskim policjantami i blokada drogowa pozwoliła na zatrzymanie kierowcy. Okazało się, że był pijany.

Informację o nietrzeźwym kierowcy tira oficer dyżurny dębickiej policji odebrał już po północy. Skierowany na drogę krajową w kierunku Jasła patrol z Brzostku zauważył opisany pojazd w Zawadce Brzosteckiej. Policjanci użyli sygnałów błyskowych i dźwiękowych, aby zatrzymać ciężarowe volvo. Gdy policjanci próbowali wyprzedzić tira, ten zajeżdżał drogę radiowozowi.

O pościgu zostali poinformowani jasielscy policjanci, którzy zorganizowali blokadę drogową. Dyżurny jasielskiej komendy po otrzymaniu informacji skierował do pomocy policyjne patrole. Jeden z nich dołączył do pościgu w Krajowicach, drugi natomiast zablokował drogę na ul. 17-go Stycznia, w rejonie ronda Solidarności. W efekcie podjętych działań policjanci zatrzymali ciężarowe volvo z naczepą.

Po wylegitymowaniu okazało się, że za kierownicą ciężarówki siedział 44-letni mieszkaniec Golcowej w powiecie brzozowskim. Od mężczyzny czuć było alkohol. Przeprowadzone badanie wykazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy.

Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Jaśle. Postepowanie dotyczące szeregu wykroczeń, których dopuścił się zatrzymany 44-latek, prowadzi Komisariat Policji w Brzostku. Teraz mężczyzna trzeźwieje w policyjnym areszcie.