Strona głowna » Dębica » UKS Kępa MOSiR Dębica na zwycięskiej ścieżce

UKS Kępa MOSiR Dębica na zwycięskiej ścieżce

Zawodnicy UKS Kępy MOSiR Dębica świetnie rozpoczęli rundę rewanżową odnosząc dwa cenne zwycięstwa. Najpierw na ciężkim terenie w Sanoku pokonali miejscowy AZS UP TSV 3:1, następnie w domowym meczu 3:0 SPS Pruchnik. Dzięki zwycięstwom nadal zajmują miejsce lidera rozgrywek I Ligi Podkarpackiej.

Pierwsza z potyczek to wyjazd do Sanoka, gdzie miejscowa drużyna pałała chęcią rewanżu za dotkliwą wyjazdową porażkę 3:0. Już w premierowej odsłonie doszło do emocjonującej końcówki. Przy stanie 22:21 ustrzelony w przyjęciu został Arkadiusz Kościółek. Wypracowaną dwupunktową przewagę drużynie TSV udało się utrzymać do końca tej partii obejmując prowadzenie 1:0. Podrażnieni goście kapitalnie zaprezentowali się w drugim secie. Świetnie bronił libero Jakub Jurczyński, nie do przejścia dla gospodarzy był blok dębiczan a asami serwisowymi popisywał się rozgrywający Karol Karnas, który zakończył drugą odsłonę pewnym atakiem z przechodzącej piłki. W trzeciej partii na kilkupunktowe prowadzenie wyszli siatkarze z Sanoka, ale Kępa odrobiła straty między innymi dzięki podwójnej zmianie, gdy na boisku pojawił się rozgrywający Bartosz Pichla i atakujący Paweł Szymanik. Na prowadzenie zawodników z Dębicy wyprowadził po znakomitym pojedynczym bloku przy stanie 13:13 Daniel Popiela. Wraz z trwaniem tego seta goście powiększali przewagę i mogli cieszyć się z wiktorii 25:19 po skutecznym podwójnym bloku Czaja – Popiela. W czwartej odsłonie goście prowadzili już 24:21, ale gospodarze doprowadzili do wyrównania. Jednak zimnej krwi starczyło jedynie na tyle i ostatecznie to Kępa mogła cieszyć się ze zwycięstwa w ostatniej partii. Dwa ostatnie punkty to efekt bloku Karnasa i pomyłki w ataku zawodnika z Sanoka.

Drugi z meczy umocnił tylko drużynę Kępy na fotelu lidera. W pierwszej partii przy stanie 23:21 atakujący gospodarzy Paweł Szymanik pewnie skończył atak po sytuacyjnej wystawie Daniela Popieli. Siatkarze z Dębicy wykorzystali pierwszą piłkę setową, z przechodzącej piłki nie pomylił się Popiela wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. W drugiej odsłonie znakomicie prezentował się blok Kępy, dębiczanie jednak roztrwonili kilkupunktowe prowadzenie i doszło do gry na przewagi. Przy stanie 24:24 z prawego skrzydła w ataku nie pomylił się przyjmujący Arkadiusz Kościółek a następnie dołożył jeszcze asa serwisowego i na tablicy świetlnej widniał wynik 2:0. W trzecim secie gospodarze świetnie prezentowali się w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Nie do powstrzymania był Paweł Szymanik, który otrzymywał bardzo dużo piłek od rozgrywającego Kępy Bartosza Pichli. To właśnie ten zawodnik przypieczętował zwycięstwo siatkarzy z Dębicy 3:0 znakomitym zbiciem. Była to najwyżej wygrana partia przez dębiczan w tym spotkaniu. Zawodnicy Kępy powtórzyli wynik z meczu w pierwszej rundzie rozgrywek, gdy również zwyciężyli 3:0. W ramach czternastej kolejki w najbliższą sobotę zawodnicy z Dębicy udadzą się na wyjazdowe starcie z Wisłokiem Strzyżów.

Źródło: UKS Kępa MOSiR Dębica

5 1 głos
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x