Uroczystości upamiętniające 71 rocznicę rozstrzelania 54 zakładników przy cegielni w Dębicy odbyły się 2 lutego 2015 roku. Przedstawiciele władz samorządowych, organizacji pozarządowych i politycznych, związków kombatanckich oraz szkół wzięli udział w mszy świętej, a następnie udali się na uroczyste złożenie kwiatów pod pomnikiem przy cegielni w Dębicy.
Obok dębickiej cegielni 2 lutego 1944 roku doszło do tragicznego wydarzenia, 54 członków ruchu oporu Armii Krajowej zostało rozstrzelanych przez okupanta niemieckiego niedaleko toru kolejowego. Był to odwet za akcję, w której wcześniej zginęło kilkunastu żołnierzy niemieckich. Ofiarami zbrodni byli więźniowie pochodzący z Rzeszowa, Sędziszowa, Ropczyc oraz Tarnowa. Przywiezieni z Krakowa do Dębicy, związani drutem kolczastym, brutalnie pozbawiono ich życia. Do dziś znane jest tylko 30 imion i nazwisk osób, które zostały rozstrzelane.
Tegoroczna uroczystość zorganizowana została przez Światowy Związek Armii Krajowej z Kołem Terenowym w Dębicy, burmistrza Dębicy, Hufiec ZHP Dębica im. Dębickich Szarych Szeregów, Miejski Ośrodek Kultury oraz ks. Jana Krupę, proboszcza parafii Matki Bożej Anielskiej w Dębicy.
W uroczystościach upamiętniających pamięć zamordowanych udział uczestniczyli m.in. Mariusz Szewczyk, burmistrz Dębicy, wraz z zastępcą Jarosławem Śliwą, członkowie Rady Miejskiej w Dębicy, Zdzisław Siwula, zastępca wójta gminy Dębica, Piotr Żybura, przewodniczący Rady Gminy Dębica, Andrzej Reguła, starosta powiatu dębickiego, Danuta Klabacha, zastępca przewodniczącego Rady Powiatu, a także ks. Jan Krupa, proboszcz parafii pw. M. B. Anielskiej w Dębicy, ks. Józef Wątroba, proboszcz parafii Krzyża Świętego i Matki Bożej Bolesnej w Dębicy. Nie zabrakło również obecności przedstawicieli organizacji kombatanckich: dębickiego Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, Związku Inwalidów Wojennych RP w Dębicy, Związku Strzeleckiego „Strzelec”, Hufca ZHP Dębica im. Dębickich Szarych Szeregów oraz przedstawicieli policji, straży miejskiej, a także uczniów i nauczycieli dębickich szkół.
– Społeczność dębicka, co roku, spotyka się tutaj obok cegielni, aby upamiętnić śmierć rodaków, straconych przez hitlerowców 2 lutego 1944 roku i oddać im należytą cześć – powiedział podczas uroczystości burmistrz Mariusz Szewczyk. – Dla nas, dębiczan jest to ważna data. Mówi ona o poświęceniu niewinnych ludzi, którzy zginęli tylko dlatego, że byli Polakami. Z tragicznych doświadczeń wojny i zagłady naród polski wyniósł jedno: nie ma nic droższego niż ludzkie życie. Nikt, w żadnej sytuacji, nie ma prawa go odbierać. I choć świat do dziś nie wyciągnął wniosków ze straszliwej zbrodni, która się dokonała w XX wieku w sercu Europy, choć słowa – nigdy więcej wojny- nadal niewiele znaczą, musimy pamiętać, że ludzkie życie jest święte. Sytuacja wojny nie powinna mieć już nigdy miejsca. My Polacy bardzo dotkliwie odczuliśmy skutki II wojny światowej. Dlatego też oddając w tym miejscu szacunek i hołd pomordowanym, apelujemy o pokój na świecie. Wydarzenia sprzed 71 lat, mimo upływu czasu, wywołują nadal duże emocje i chęć uczestniczenia w uroczystościach upamiętniających ofiary zbrodni. Naszym obowiązkiem jest bowiem pamiętać o swojej przeszłości, jak powiedział brytyjski historyk Norman Davis piszący o dziejach Polski: „Aby człowiek wiedział, dokąd idzie, musi wiedzieć, skąd przychodzi. Naród bez historii błądzi, jak człowiek bez pamięci.
O muzyczną oprawę uroczystości zadbała Miejska Orkiestra Dęta pod batutą Stanisława Świerka, przy akompaniamencie, której poszczególne delegacje składały wiązanki kwiatów i oddawały hołd pomordowanym.