Wybory samorządowe już dawno za nami, z większym lub mniejszym trudem uformowały się rada powiatu, rady miejskie i gminne, można powiedzieć, że świat lokalnego samorządu przeszedł z dnia na dzień na zwyczajny tryb działania. Czy jednak tak jest w rzeczywistości? Czy po zmianie władzy w powiecie będziemy świadkami „efektu miotły”, czyli zwalniania ludzi poprzedniej ekipy? Czy demokracja powiatowa dorosła do tego aby wyzbyć się zmian kadrowych o podłożu wyłącznie politycznym? Najbliższy czas przyniesie odpowiedzi na wszystkie te pytania, jednak jak dowiadujemy się z nieoficjalnych źródeł w najbliższym czasie szykuje się stanowiskowa karuzela, z której pełnego biegu wypadnie zapewne kilka nazwisk. Od dłuższego czasu spekuluje się na temat jednego z najbardziej gorących nazwisk ostatniej kampanii. Mowa o Agnieszce Żurek, nazywanej przez mieszkańców gminy „córką marnotrawną Rokosza”, która wychodząc spod jego skrzydeł postanowiła wystartować przeciw niemu w wyborach samorządowych na wójta gminy Dębica. Jak można było przypuszczać starcie z weteranem zakończyło się dla niej twardym lądowaniem i to dwukrotnie. Pierwszy raz, gdy wyborcy nie zaufali jej na tyle aby dać szansę walki w drugiej turze wyborów, drugi gdy w ramach reorganizacji spółki straciła pracę w Przedsiębiorstwie Gospodarowania Odpadami w Paszczynie. Deszcz i burze nie mogą jednak trwać wiecznie, dlatego i dla Agnieszki Żurek może zaświecić słońce, a rozwiązanie jej trudnej sytuacji zawodowej może przyjść z dość nieoczekiwanej strony. Wszyscy do dzisiaj wspominają jakim zaskoczeniem była informacja, że w drugiej turze udzieli ona poparcia kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości – Adamowi Pieniążkowi. Dziś ten ruch może się opłacić, bowiem jak ćwierkają wróbelki latające nad starostwem powiatowym, Agnieszka Żurek przymierzana jest na stanowisko dyrektora Wydziału Organizacyjno-Administracyjnego. Zajmował je dotychczas Wiesław Lada, który obejmuje stanowisko dyrektora w Podkarpackiej Izbie Rolniczej w Trzebownisku. Zmiana na stanowisku ma niewątpliwie związek polityczny, z jednej strony Wiesław Lada pomimo ogromnego doświadczenia samorządowego, jest kojarzony i identyfikowany z wojewódzkimi i powiatowymi strukturami PSL-u, z drugiej niewątpliwe zobowiązanie Adama Pieniążka względem Agnieszki Żurek i nie ma tu znaczenia, że kilka lat wcześniej znajdowała się w strukturach Platformy Obywatelskiej. Poglądy poglądami, a polityka – polityką.
Intensywny okres w życiu Agnieszki Żurek związany jest także z faktem, iż zapewne wkrótce spotka się ze swoim byłym już pracodawcą w sądzie pracy, i nie tylko z pracodawcą, podobno również z władzami gminy. Czy to przysporzy jej przychylności u potencjalnego nowego pracodawcy? Wątpliwe, nienajlepsza to wróżba na przyszłość gdy zaczyna się nowe wyzwania zawodowe z bagażem sądu pracy w tle. Jak się stanie, czas pokaże, jedno jest pewne wyborcze rozliczenia jeszcze przed nami.
Źródło fotografii: oficjalny profil Facebookowy Agnieszki Żurek