Sartan Race nie tylko dla twardzieli

Pierwszy na Podkarpaciu Otwarty Trening Spartan Race odbył się na terenie Ośrodka Wypoczynkowo-Rekreacyjnego „Jałowce” w Kozłowie. W treningu wzięło udział sześć ośmioosobowych drużyn, które musiały zmierzyć się z przeszkodami, takimi jak bieg po pachołkach i czołganie pod drutem kolczastym, wyciąganie kłody z wody, przenoszenie opony pod górkę i innych równie ekstremalnych konkurencjach.

Plażowicze w „Jałowcach” cieszyli się ze skwaru, jakie tego dnia zapewniało słońce. Inaczej dla uczestników biegu z przeszkodami. Żar lejący się z nieba był dodatkowym obciążeniem. Jednak wszyscy, którzy stanęli na mecie mieli jeden cel. Nie poddawać się.

– Dla mnie to fajna odskocznia od tego co robię codziennie – mówi Mateusz Wyszyński, instruktor sportowy, uczestnik treningu. – Jest fajna atmosfera, ludzie oczekujący podobnych wrażeń. Każdy, kto cokolwiek trenuje jest w stanie pokonać ten bieg, nie trzeba być wyczynowym sportowcem. Wiek także nie ma tutaj znaczenia. Jest to gra zespołowa, lepsi pomagają słabszym. Dla mnie najtrudniejszym zestawem był bieg z kłodą i oponą.

Bieg zorganizowali trenerzy Spartan Race Training Group Dębica Jolanta Pająk i Sebastian Pająk oraz Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji Gminy Dębica. Tego typu przeszkody występują na zawodach z cyklu Spartan Race organizowanych na całym świecie.
Zawodnicy do pokonania mieli bieg przez opony i skok przez mur, bieg po pachołkach i czołganie pod drutem kolczastym, sprint pod górkę i przyciąganie opony, wyciąganie kłody z wody, przenoszenie opony pod górkę i wniesienie kłody z powrotem do wody. Były też sprint, wspinanie się po linie na polanej olejem ścianie, przeczołganie pod tunelem, przenoszenie worków i wiaderek z piaskiem oraz przejście po barierkach i równoważni, a na koniec bieg dookoła ośrodka, zjazd na foli do wody oraz memory test.

We wszystkich konkurencjach bardzo ważna była współpraca i wzajemna pomoc członków drużyny, by jak najlepiej jako zespół poradzić sobie z kolejnymi przeszkodami, a przy tym uzyskać jak najlepszy czas w danej konkurencji. Dla niektórych uczestników dodatkową konkurencją były burpeesty, które czekały na każdego, kto nie wykonał poprawnie danego zadania. Wykonanie karnych ćwiczeń wydłużało łączny czas drużyny w końcowej klasyfikacji. Nikomu jednak nie zabrakło wytrwałości.

– Czasem sobie mówię po co mi to, mam ochotę zrezygnować, jednak potem przychodzi satysfakcja, świadomość poprawienia sprawności, świadomość, że to dla zdrowia a przede wszystkim wspólna zabawa i radość – mówi Marzena Machnica, uczestniczka treningu. – Rok temu poszłam do klubu Soho Body Spirit, by zrzucić 12 kilogramów. Poznałam tam wspaniałych ludzi, udzieliła się mi ta atmosfera i dzisiaj już nie jest to sposób na spalenie zbędnych kilogramów a sposób na życie. I chociaż są przeszkody, których sama bym pewnie nie pokonała to jestem częścią zespołu i wspólnie udało się pokonać choćby śliską ścianę, na którą trzeba się było wspiąć.

Zawody z cyklu Spartan Race mają na celu przetestować ogólną kondycję, wytrzymałość fizyczną, sprawność i szybkość.

– Na pierwszy trening Spartan Race przyszło około 50 osób – mówi Jolanta Pająk ze Spartan Race Training Group Dębica. – Są to ćwiczenia ogólnorozwojowe. Zawsze warto angażować ludzi w działania prozdrowotne. W tym wypadku bieg skierowany jest do ludzi, którzy chcą się wybrudzić, zmęczyć i mieć z tego satysfakcję.

Takiej satysfakcji nie ukrywał Krzysztof Lipczyński, dyrektor GOSiR, który dał znakomity przykład i sam wystartował w biegu.

W każdej konkurencji wszystkie drużyny wkładały mnóstwo trudu, by zdobyć jak najlepszy czas. Niezwykle równą walkę o drugie miejsce toczyły ze sobą dwie drużyny: Weteran Team oraz Dream Team, które stanęły do dogrywki składającej się z dwóch pierwszych konkurencji. Zwycięsko z dogrywki wyszła drużyna Dream Team, tym samym zajmując drugie miejsce. Pierwsze miejsce zajęła drużyna Street Workout Patryk, drugie wspomniany Dream Team, trzecie Weteran Team . Czwarte miejsce zajęłą drużyna Street Workout – Łukasz, piąte Jedwabiści, zaś szóste miejsce Megamocni. Dla wszystkich uczestników zawodów organizatorzy przygotowali pamiątkowe upominki, a dla najlepszych trzech drużyn przygotowano nagrody ufundowane przez Olimp Laboratories, które wręczyli Piotr Żybura, przewodniczący Rady Gminy Dębica oraz Stanisław Rokosz , wójt gminy Dębica, który dodatkowo wręczył podziękowania dla Jolanty Pająk i Sebastiana Pająka za wkład w organizację i promocję Pierwszego na Podkarpaciu Otwartego Treningu Spartan Race oraz ubiegłorocznego I Biegu z Przeszkodami Spartan Race w Pustkowie-Osiedlu.

Czytaj w wydaniu papierowym tygodnika Wiadomości Dębickie i oglądaj także materiał filmowy w naszym serwisie telewizyjnym.