Rada Powiatu za, rodzice i uczniowie przeciw przekształceniu ZSZ w Pustkowie Osiedlu

Kilkadziesiąt lat tradycji, ważne miejsce na kartach historii miejscowości Pustków Osiedle i gminy Dębica, a także, a może przede wszystkim grono uczniów i rodziców. Właśnie to na szali szukania oszczędności postawiła Rada Powiatu Dębickiego podczas poniedziałkowego głosowania nad przekształceniem Zespołu Szkół Zawodowych w Pustkowie Osiedlu poprzez utworzenie dodatkowej lokalizacji do prowadzenia zajęć dydaktycznych.

Przekształcenie, to jednak najbardziej dyplomatyczne słowo z palety określającej zaistniałą sytuację, ma ono polegać bowiem na przeniesieniu zajęć do wolnych pomieszczeń w Zespole Szkół Zawodowych nr 1 w Dębicy.  Chociaż brzmi to bardzo niewinnie rodzice dzieci uczących się w Pustkowskiej szkole są bardziej bezpośredni mówiąc jasno, że ich zdaniem jest to pierwszy krok do likwidacji placówki. Szkoła zawodowa w Pustkowie Osiedlu, to pierwsza ofiara poszukiwania pieniędzy na pokrycie dziury budżetowej w oświacie.

Szczególnie bulwersujący dla rodziców, jest jednak fakt, że na spotkaniu z Radą Rodziców oraz nauczycielami, w którym uczestniczył wicestarosta Adam Pieniążek padła jasna deklaracja, że szkoła zostanie przeniesiona do Dębicy z powodu poszukiwania oszczędności. Nie przeprowadzono niezbędnych konsultacji społecznych oraz nie spotkano się z najbardziej zainteresowanymi, dlatego postanowili oni wraz ze swoimi dziećmi oraz częścią grona pedagogicznego udać się w dniu sesji Rady Powiatu zorganizować pikietę w sprawie obrony szkoły. Razem z nimi pod starostwem na problem zwracali uwagę radni gminy Dębica, sołtys Pustkowa Osiedla oraz radny powiatowy Krzysztof Lipczyński, który zapewniał, że podczas sesji zgłosi wniosek o zdjęcie punktu z obrad rady do czasu przeprowadzenia  niezbędnych analiz z udziałem rodziców.

Wniosek został zgłoszony, jednak na niewiele się to zdało, ponieważ rada pomimo postulatów uczniów, rodziców oraz radnych opozycji większością głosów przyjęła uchwałę. Szczególnie zadziwiającym jest fakt, że jedynie dwóch z pięciu radnych powiatowych pochodzących z gminy Dębica zagłosowało przeciw przeniesieniu szkoły, byli nimi: Aleksander Reguła oraz Andrzej Reguła, pozostali poparli wniosek.

W sprawę ratowania szkoły na prośbę rodziców włączył się Stanisław Rokosz – wójt gminy Dębica, przyjmując rolę mediatora pomiędzy stronami sporu. Nie będzie to z pewnością zadanie łatwe, bowiem ciężko wyobrazić sobie aby jedna lub druga strona odstąpiła od swojego stanowiska. Jak rozwinie się sytuacja zapewne zobaczymy w najbliższej przyszłości. Do sprawy z pewnością wrócimy.