Dębicka policja prowadzi dochodzenie w sprawie pobicia prezesa zespołu Polonez Wiedeń przez byłego piłkarza Piotra Świerczewskiego, dzisiaj asystenta trenera młodzieżowej reprezentacji Polski. Do zdarzenia doszło 5 stycznia br. podczas meczu charytatywnego w Domu Sportu w Dębicy.
Piotr Świerczewski występował na turnieju jako zawodnik Reprezentacji Artystów Polskich, między innymi u boku Piotra Reissa, Przemysława Cypriańskiego, Tomasza Schimscheinera czy Jarosława Jakimowicza. Podczas meczu z Polonezem Wiedeń, drużyną Polaków mieszkających w Austrii Świerczewski faulował jednego z zawodników. Wówczas Wiesław Wójcik, prezes ekipy Poloneza miał się wulgarnie odezwać do Świerczewskiego. Ten uderzył działacza tak mocno, że mężczyzna padł na ziemię uderzając się jeszcze w głowę. Do szpitala zabrała go karetka.
Na razie mamy zeznanie poszkodowanego, otrzymaliśmy zgłoszenie i prowadzimy postępowanie dotyczące uszkodzenia ciała – mówi st. asp. Jacek Bator, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy. – Poszkodowany zrobił obdukcję w szpitalu, dalsze postępowanie zależeć będzie od opinii biegłego lekarza a później decyzji prokuratury.