Pijany 26-letni kierowca urządził sobie 12 kwietnia po południu rajd na parkingu przy szpitalu w Straszęcinie. Kamienie wylatujące spod kół subaru uszkodziły siedem samochodów. Mężczyzna został zatrzymany, miał 3 promile alkoholu w organizmie.
Zgłoszenie o uszkodzeniu pojazdów zaparkowanych przy szpitalu w Straszęcinie oficer dyżurny dębickiej policji odebrał około godz. 16. Policyjny patrol, który został skierowany na miejsce interwencji potwierdził to zgłoszenie. Ze wstępnych ustaleń policjantów i relacji świadków wynika, że kierowca subaru impreza jeździł po parkingu w sposób zagrażający bezpieczeństwu innych osób. Kamienie oraz żwir wylatujący spod kół samochodu uderzały w zaparkowane pojazdy.
Sprawcą uszkodzeń okazał się 26-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego. Mężczyzna nie reagował na wezwania policjantów i nie pozwalał się wylegitymować. Zatrzymanego przewieziono do komendy Policji w Dębicy. Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny trzy promile alkoholu w organizmie.
Przeprowadzone na miejscu oględziny potwierdziły fakt uszkodzenia siedmiu pojazdów. Mężczyzna już stracił prawo jazdy, a w związku z wczorajszymi wydarzeniami będzie prowadzone postępowanie przez policjantów z Posterunku Policji w Żyrakowie.