Dzięki szkole poznają świat

Delegacja uczniów i nauczycieli Publicznego Gimnazjum im. Lotników Brytyjskich w Żdżarach pod przewodnictwem dyrektora Grzegorza Markowicza przebywała z czterodniową wizytą w Turcji w ramach realizacji zadań programu Comenius. Uczennice klasy pierwszej gimnazjum Wiktoria Michoń i Gabriela Świerczek oraz klasy drugiej Karolina Oleksy i Barbara Pietraszewska podczas pobytu w Denizli mieszkały u rodzin swych zagranicznych koleżanek.

Denizli to miasto w południowo-zachodniej Turcji, ośrodek turystyczny, liczący około 400 tysięcy mieszkańców, którego okolice zamieszkane były już w czasach prehistorycznych. Podczas ostatniego międzynarodowego spotkania, zrealizowanego w związku z udziałem w projekcie The Power of Performing , czyli moc wykonywania, którego tematem było ,,Rękodzieło’’, gimnazjaliści przedstawiali swoje przykłady rękodzieła – koszyk wielkanocny wypełniony kwiatami z bibuły i robionymi ręcznie pisankami oraz ozdoby z masy solnej: aniołki, baranki , a także kubki. Młodzież wzięła udział w warsztatach, w czasie których pracowano nad typowym tureckim rękodziełem, malowanym farbami, o nazwie Ebru. Sztuka Ebru, której Turcja stanowi główny ośrodek rozwoju, to licząca kilkaset lat metoda tradycyjnego malarstwa na wodzie, polegająca na odpowiednim nanoszeniu farb na powierzchnię wody, którą przyrządza się w specjalnym naczyniu, mieszając z substancją zagęszczającą. Do rozprowadzania farb służą naturalne pędzle z końskiego włosia i drzewa różanego oraz różne narzędzia lub szpilki, igły czy grzebienie, dzięki którym można stworzyć piękne kształty i wzory. Gotowy wzór przenosi się na papier, a specyfiką tego rodzaju malarstwa jest jego niepowtarzalność. Raz powstały wzór jest niemożliwy do skopiowania. Najstarszy okaz malowidła Ebru pochodzi z 1447 roku i znajduje się w Stambule w Pałacu Topkapi. Podczas warsztatów robiono także miski z gliny oraz przygotowano kolaż złożony ze zdjęć rejestrujących pięć spotkań, które odbyły się w Luksemburgu, Hiszpanii, Finlandii, Niemczech i Polsce. Na zakończenie spotkania w Turcji młodzież zorganizowała z tych fotografii wystawę podsumowującą dwuletnią pracę nad projektem. W drodze do kraju spod znaku półksiężyca, uczniowie zatrzymali się w Stambule, gdzie w specjalnych chustach na głowach zwiedzili Błękitny Meczet, z sześcioma minaretami, z początku siedemnastego wieku, którego nazwa pochodzi od utrzymanych w błękitnej tonacji ornamentów roślinnych zdobiących 21 tysięcy fajansowych płytek, które przystrajają galerie budowli. Świątynia jest jednym z ostatnich, a zarazem najwspanialszych przykładów tzw. „klasycznego okresu” sztuki islamskiej w Turcji. Zobaczyli także Hagię Sophię – pochodzącą z VI wieku – świątynię chrześcijańską, a po zdobyciu Konstantynopola przez Turków w 1453 roku zamienioną na meczet. Budynek, w którym dziś mieści się muzeum, uważany jest za najświetniejszy obiekt architektury i budownictwa całego pierwszego tysiąclecia naszej ery. Na targu w Stambule kupili pamiątki, widokówki i tureckie ozdoby, próbowali nawet targować się ze sprzedawcami. Podczas pobytu w Turcji odbyli także wycieczkę do Buldanu, gdzie odwiedzili Muzeum Rękodzieła, w którym przyglądali się procesowi tworzenia naczyń z gliny, a także mieli możliwość zakupu osobliwych, wykonanych z gliny przedmiotów, np. małych ptaszków, które wydawały odgłosy po nalaniu do nich wody i dmuchnięciu w specjalny otwór. Zwiedzili także Pamukkale, miejscowość położoną 18 kilometrów od Dinizli w starożytnej Dolinie Lycos, gdzie znajduje się Park Narodowy pod patronatem UNESCO. Niektórzy skorzystali z niepowtarzalnej okazji kąpieli w leczniczej wodzie wapiennej. Znajdują się tam bowiem wapienne osady, tworzone od czternastu tysięcy lat, ukształtowane w formie tarasów, zwanych w czasach rzymskich trawertynami które zostawia wypływająca z gorących źródeł woda, spływająca po zboczu góry Cokelez. Uczniowie zwiedzili także pozostałości po starożytnym mieście Hierapolis, zniszczonym przez trzęsienie ziemi w 1354 roku, a położonym powyżej wapiennych tarasów. Młodzież zobaczyła zabytki pochodzące z okresu rzymskiego i wczesnochrześcijańskiego termy, na terenie których znajduje się Muzeum Hierapolis, ruiny świątyni Apolla, teatru rzymskiego oraz cmentarz z grobowcami i sarkofagami. W 1988 roku Hierapolis wraz z Pamukkale zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Gimnazjaliści ze Żdżar wraz z kolegami z Turcji jeździli tramwajem i metrem, chodzili na kręgle i zakupy do galerii, bawili się, spożywali posiłki w szkolnej stołówce, a także kosztowali kawy i herbaty parzonych po turecku oraz lodów z chałwą. – Myślę, że ten wyjazd był cudowny i nigdy nie zapomnę ludzi, których poznałam – mówi Wiktoria Michoń, uczestniczka wyjazdu. – Takie projekty nie tylko kształcą nasze umysły, ale dają też możliwość poznawania nowych ludzi. Cieszę się, że udało mi się odwiedzić to wspaniałe miejsce i na pewno w przyszłości tam wrócę. Uczniowie gimnazjum w Żdżarach pracowali nad zadaniami programu Comenius przez dwa lata pod opieką Haliny Wantuch, nauczycielki języka angielskiego i koordynatorki projektu The Power of Performing. Był to już drugi projekt w ramach zadań programu Comenius. Poprzedni pod hasłem 81 Cudów i Niebo realizowany był w latach 2011- 2013. – Korzyści z udziału w takim przedsięwzięciu są ogromne – mówi Halina Wantuch. – Młodzież doskonali czynną znajomość języka angielskiego, staje się otwarta na inne religie i kultury, uczy się szacunku dlatego, co inne, odmienne od ich doświadczeń, poznaje świat i ludzi, którzy mówią różnymi językami, ale są wartościowi, ambitni, tak samo jak oni mają marzenia, chcą się uczyć przez działanie w międzynarodowym zespole, bo tak jest ciekawiej, nowocześniej, bardziej atrakcyjnie.

W przyszłym roku szkolnym placówka planuje przystąpienie do udziału w programie Erasmus + razem ze szkołami z Finlandii, Cypru, Hiszpanii i Włoch. Dyrektor Grzegorz Markowicz złożył już stosowny wniosek, który czeka na zaopiniowanie przez Agencję Narodową. – Uczestnictwo w takich projektach pozwala naszym uczniom poczuć się prawdziwymi obywatelami Europy, a jednocześnie ambasadorami polskiej kultury i regionalnych tradycji – ocenia dyrektor Grzegorz Markowicz, pomysłodawca przystąpienia szkoły do udziału w projektach oraz inicjator działań w tym kierunku. – Realizując zadania projektowe młodzi ludzie stają się bardziej otwarci i komunikatywni, mają możliwość zwiedzania wielu krajów Europy, uczestnicząc w żywych lekcjach historii i geografii.

Anna Grabowska

FOT> ARCHIWUM SZKOŁY